Tak wiem, dawno nie pisałyśmy... będę wredna i zwalę na Gosię, którą prosiłam, żeby coś naskrobała ale jakoś jej wypadało z główki ciągle... więc pisze... tak znowu ja... przezyjecie=)
1.
K(Kumpel): Co robisz?
B(Blanda): Śmieję się...
K: z czego?
B: A bo jeste smutna...
k: i dlatego się śmiejesz?
B: tak...
K: kobieca logika...
pst: No co...zawsze się mwói, że lepiej się śmiać niż płakać
2. Gosia ma smutny opis na gg
B: Gosiak... nie Sutaj się!
pst: No co...
3.
M(moja mama): Poodkurzaj na górze
B: A gdzie odkurzacz?
M: Na dole
B: kurde... zawsze jak mam odkurzac góre, to jest na dole, a gdy mam odkurzać dół, to jest na górze...
M: A kiedy ty odkurzałaś na dole?
B: No... jak przyszedł facet reklamowac odkurzacz i wszscy mieliśmy spróbować...
pst: No cóź... nawet jeden raz się licz=D
4. Robię coś na kompie
Ł(mój brat- lat niecałe 5): Pobawisz się ze mną?
B: nie, nie mam czasu
Ł[sflustrowany]: Nikt mnie nie kocha!
pst: komentarz zbędny
5.Na angielskim, opowiadam babce o wakacjach
B: Basenos was very big...
K(kobitka): basenos?
6. Rozmowa z Martą
M(marta): Nie jest ci zimno?
B: Nie...mam system grzejący w rajstopach
TO na tyle dziś...
Wasza Blandzia=D=D=D |