03.04.2006 :: 16:04
Tak wiem, dawno nie pisałyśmy... będę wredna i zwalę na Gosię, którą prosiłam, żeby coś naskrobała ale jakoś jej wypadało z główki ciągle... więc pisze... tak znowu ja... przezyjecie=) 1. K(Kumpel): Co robisz? B(Blanda): Śmieję się... K: z czego? B: A bo jeste smutna... k: i dlatego się śmiejesz? B: tak... K: kobieca logika... pst: No co...zawsze się mwói, że lepiej się śmiać niż płakać 2. Gosia ma smutny opis na gg B: Gosiak... nie Sutaj się! pst: No co... 3. M(moja mama): Poodkurzaj na górze B: A gdzie odkurzacz? M: Na dole B: kurde... zawsze jak mam odkurzac góre, to jest na dole, a gdy mam odkurzać dół, to jest na górze... M: A kiedy ty odkurzałaś na dole? B: No... jak przyszedł facet reklamowac odkurzacz i wszscy mieliśmy spróbować... pst: No cóź... nawet jeden raz się licz=D 4. Robię coś na kompie Ł(mój brat- lat niecałe 5): Pobawisz się ze mną? B: nie, nie mam czasu Ł[sflustrowany]: Nikt mnie nie kocha! pst: komentarz zbędny 5.Na angielskim, opowiadam babce o wakacjach B: Basenos was very big... K(kobitka): basenos? 6. Rozmowa z Martą M(marta): Nie jest ci zimno? B: Nie...mam system grzejący w rajstopach TO na tyle dziś... Wasza Blandzia=D=D=D